Sorbet to lżejsza forma lodów, bo
sporządza się go na bazie bitej śmietany lub piany z białek jajka. Choć było to
dawno temu, wciąż pamiętam mój pierwszy w życiu dzień spędzony w Rzymie. Na
zwiedzanie wyruszyłem wyjątkowo wcześnie rano. Z podniecenia, że zobaczę
wieczne miasto słabo spałem poprzedniej nocy. Nie pamiętam, co jadłem na
śniadanie tego dnia i czy w ogóle jadłem śniadanie. Jak mówią Włosi faceva caldo della Madonna, czyli z
nieba lał się boski żar. W temperaturze powyżej 35OC nie odczuwa się
głodu. Jest tylko silna potrzeba schłodzenia organizmu. Moja marszruta była
znaczona kolejnymi lodziarniami. W każdej zamawiałem granitę. Tego dnia
pochłonąłem 11 porcji granity czyli właściwie lodu, bo granita to zamrożony mus
owocowy z wodą. Do tej pory nie mogę się nadziwić, jak moje gardło to zniosło,
bo nigdy więcej nie powtórzyłem tego rekordu. Około siódmej wieczór na kolację
zjadłem średnią porcję lodów jako wysokokaloryczny posiłek. Na upalne dni
polecam więc sorbet, bo to obiad i deser w jednym. Muzycznie to nostalgiczne
rzymskie wspomnienie kojarzy mi się z piosenką Adriano Celentano „Il tempo se ne va” – czas ucieka.
(koszt orientacyjny – 5,80 zł/porcja na 6 osób)
- 400 g truskawek (4 zł)
- 6-8 kwiatów róży
- 2 białka z jajek (1,40 zł)
- ¾ szklanki cukru (0,40 zł)
- 2/3 szklanki wody
- szczypta soli
Najpierw przygotowujemy syrop
rozpuszczając cukier w gorącej wodzie. Do gorącego syropu dodajemy płatki róży
i odstawiamy, aż się wystudzi. Dodajemy truskawki i miksujemy do uzyskania
jednorodnego syropu. Białko ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę.
Dokładnie mieszamy białko z syropem owocowym. Masę wlewamy do schłodzonego
metalowego pojemnika i wstawiamy do zamrażalnika. Wyjmujemy, na początku co
godzinę, i mieszamy, aż masa będzie jednorodna. Najlepiej w malakserze z
wkładką do ubijania piany, żeby w lodowej masie została uwięziona duża ilość
powietrza, bo tajemnica włoskich lodów i sorbetu leży w dobrym napowietrzeniu. Kiedy
masa uzyska konsystencję śniegowego błota, dobrze jest całość jeszcze raz
zmiksować. Zamrażamy dalej, aż do uzyskania konsystencji lodów. Podajemy
udekorowany płatkami róży.
Moje uwagi i rady
Dla amatorów domowej kuchni dobra
wiadomość jest taka, że do przygotowania sorbetu nie jest potrzebna maszynka do
lodów – wystarczy najprostszy robot kuchenny. A miłośnikom prostych rozwiązań
polecam granitę truskawkową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz