piątek, 8 lipca 2016

Sorbet truskawkowy z płatkami róży



Sorbet to lżejsza forma lodów, bo sporządza się go na bazie bitej śmietany lub piany z białek jajka. Choć było to dawno temu, wciąż pamiętam mój pierwszy w życiu dzień spędzony w Rzymie. Na zwiedzanie wyruszyłem wyjątkowo wcześnie rano. Z podniecenia, że zobaczę wieczne miasto słabo spałem poprzedniej nocy. Nie pamiętam, co jadłem na śniadanie tego dnia i czy w ogóle jadłem śniadanie. Jak mówią Włosi faceva caldo della Madonna, czyli z nieba lał się boski żar. W temperaturze powyżej 35OC nie odczuwa się głodu. Jest tylko silna potrzeba schłodzenia organizmu. Moja marszruta była znaczona kolejnymi lodziarniami. W każdej zamawiałem granitę. Tego dnia pochłonąłem 11 porcji granity czyli właściwie lodu, bo granita to zamrożony mus owocowy z wodą. Do tej pory nie mogę się nadziwić, jak moje gardło to zniosło, bo nigdy więcej nie powtórzyłem tego rekordu. Około siódmej wieczór na kolację zjadłem średnią porcję lodów jako wysokokaloryczny posiłek. Na upalne dni polecam więc sorbet, bo to obiad i deser w jednym. Muzycznie to nostalgiczne rzymskie wspomnienie kojarzy mi się z piosenką Adriano Celentano „Il tempo se ne va” – czas ucieka.




(koszt orientacyjny – 5,80 zł/porcja na 6 osób)

  • 400 g truskawek (4 zł)
  • 6-8 kwiatów róży
  • 2 białka z jajek (1,40 zł)
  • ¾ szklanki cukru (0,40 zł)
  • 2/3 szklanki wody
  • szczypta soli

Najpierw przygotowujemy syrop rozpuszczając cukier w gorącej wodzie. Do gorącego syropu dodajemy płatki róży i odstawiamy, aż się wystudzi. Dodajemy truskawki i miksujemy do uzyskania jednorodnego syropu. Białko ze szczyptą soli ubijamy na sztywną pianę. Dokładnie mieszamy białko z syropem owocowym. Masę wlewamy do schłodzonego metalowego pojemnika i wstawiamy do zamrażalnika. Wyjmujemy, na początku co godzinę, i mieszamy, aż masa będzie jednorodna. Najlepiej w malakserze z wkładką do ubijania piany, żeby w lodowej masie została uwięziona duża ilość powietrza, bo tajemnica włoskich lodów i sorbetu leży w dobrym napowietrzeniu. Kiedy masa uzyska konsystencję śniegowego błota, dobrze jest całość jeszcze raz zmiksować. Zamrażamy dalej, aż do uzyskania konsystencji lodów. Podajemy udekorowany płatkami róży.


Moje uwagi i rady

Dla amatorów domowej kuchni dobra wiadomość jest taka, że do przygotowania sorbetu nie jest potrzebna maszynka do lodów – wystarczy najprostszy robot kuchenny. A miłośnikom prostych rozwiązań polecam granitę truskawkową.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz