Włoska
kuchnia kojarzy się nieodłącznie z makaronem. Tymczasem na północy Włoch jednym
z koronnych dań jest risotto, bo na Nizinie Padańskiej uprawia się ryż. Czy
wiecie, że Włochy są największym producentem ryżu w Europie. Dumą mediolańczyków
jest risotto alla milanese, gdzie ryż
doprawia się ekskluzywnym i drogim
pochodzącym z Lewantu szafranem. Ja chciałbym jednak zaproponować risotto z
grzybami jako potrawę, którą łatwiej przeszczepić na nasz polski grunt.
(koszt orientacyjny – 13,90 zł/porcja na 4 osoby)
- 2 niepełne szklanki ryżu na risotto (10 zł)
- ¼ kg grzybów leśnych
- 2 cebule średniej wielkości (1 zł)
- 6 szklanek bulionu (0,60 zł)
- 2 łyżki oliwy (0,80 zł)
- 2 łyżki sera typu parmezan (1zł)
- 1 czubata łyżka masła (0,50 zł)
- sól i świeżo starty pieprz
Grzyby czyścimy delikatnie
pędzelkiem i kroimy w kostkę. Cebulę kroimy w średnią kostkę. W dużym rondlu podgrzewamy
oliwę i smażymy na niej cebulę, aż będzie szklista. Dodajemy grzyby i
przesmażamy 2-3 minuty. Wsypujemy ryż, mieszamy i po minucie zaczynamy dolewać
bulion. Dolewamy go partiami łyżką wazową tak, żeby była konsystencja gęstej
zupy. Cały czas mieszamy gotujące się risotto aż bulion się wchłonie – wtedy
dolewamy następną partię. Gotujemy 15 – 18 minut. Po zakończeniu gotowania
dodajemy 1 łyżkę masła i tarty ser typu parmezan. Mieszamy energicznie. Doprawiamy
solą i pieprzem. Odstawiamy na 1 minutę i podajemy.
Moje uwagi i rady
Dolewany bulion musi być ciepły,
więc cały czas trzymamy go na ogniu. Dobre risotto powinno być kremowe, a
ziarna ryżu klejące na wierzchu i jednocześnie w środku lekko surowe (al dente).Odgrzewane nie ma sensu. Więc jeśli będziecie robić porcję na trzy osoby, to weźcie półtorej szklanki ryżu.
W kosztorysie nie podaję ceny
grzybów, bo przynoszę je z lasu. Jeśli grzybobranie jest słabe, to mieszam grzyby
leśne z pieczarkami. Grzyby leśne są wtedy nośnikiem smaku a pieczarki
wypełniaczem. Aby uzyskać zadowalający smak można zmieszać grzyby z pieczarkami
w proporcji pół na pół. Jeśli grzybobranie jest obfite, to część grzybów
zamrażam na zimę, aby i wtedy cieszyć się tym wspaniałym risotto. Bulion można
zrobić z kostki rosołowej. Kto ma jednak delikatne podniebienie powinien użyć
wywaru ze świeżych warzyw. Bulionu też można zagotować więcej i część zamrozić.
Wtedy gotując następne risotto zaoszczędzimy dużo czasu.
W wersji luksusowej możemy na
początku zalać ryż ½ szklanki białego wina. Kiedy się wchłonie przechodzimy na
dolewanie bulionu.
Jeśli gotowaliście risotto na
zbyt dużym ogniu, bulion może wam się skończyć przed upływem czasu gotowania.
Cóż, wtedy trzeba wtedy zakończyć gotowanie używając po prostu ciepłej wody.
Przy okazji polecam również makaron z grzybami.
Uwielbiam Risotto w każdej postaci, dzisiaj próbuję grzyby, zebrane w lesie, tegoroczne według przepisu, zobaczymy :)
OdpowiedzUsuńNiska cena a cztery osoby zjedzą smaczny posiłek :)
OdpowiedzUsuńSuper przepis!
OdpowiedzUsuńPyszne i pożywne danie, a do tego łatwe do przygotowania 🙂
OdpowiedzUsuń