czwartek, 1 października 2015

Pomidory na zimę



Nie jestem specjalistą od dietetyki, ale podobno pełną wartość odżywczą mają tylko owoce i warzywa dojrzewające na słońcu. Zimą lepiej więc jeść zamknięte w słoiku letnie pomidory niż szklarniowe. Podaję więc prosty przepis na to, co Włosi nazywają pomodori pelati, czyli pomidory bez skórki. Można je kupować w puszkach, ale własnej roboty są o wiele smaczniejsze. Kto będzie chciał zrobić większą ilość takich pomidorów, to co prawda trochę się napracuje, ale jego rozstanie ze świeżymi pomidorami, nie będzie tak bolesne jak w słynnej piosence z Kabaretu Starszych Panów.





(koszt orientacyjny –  0,90 zł na 1 słoik)


  • 4 kg pomidorów gruntowych (6 zł)
  • 4 – 6 dużych słoików

Pomidory sparzamy we wrzątku 1-2  minuty. Łyżką cedzakową przekładamy do miski z zimną wodą. To ważne, żeby była naprawdę zimna, więc co jakiś czas warto dorzucić kilka kostek lodu, lub po prostu często zmieniać wodę. Schłodzone pomidory wyławiamy i nacinamy na krzyż po stronie przeciwnej do gniazda łodygowego. Obdzieramy ze skóry i układamy w wysterylizowanych słoikach. Słoiki wstawiamy do garnka wyłożonego czystą ściereczką lub papierem kuchennym i zalewamy wodą do ¾ wysokości. Podgrzewamy około 30 – 45 minut. Po zakończeniu słoiki pozostawiamy w wodzie do wystygnięcia.

Moje uwagi i rady

Często przed włożeniem do słoika pomidory dziurawię palcem i odciskam nadmiar soku. Wtedy analogiczna porcja pomidorów zmieści się w mniejszym słoiku. Sok z pomidorów zamrażam w pojemniczkach po jogurcie. Będzie smaczny do picia i doskonały do sporządzenia bloody Mary (drink z wódki z sokiem pomidorowym i przyprawami).
Bajecznie łatwo konserwuje się pomidorki koktajlowe. Po prostu kładziemy je do słoika, zamykamy i hermetyzujemy (na zdjęciu po prawej stronie). Pomidorki skurczą się w gotowaniu – dobrze jest więc upchnąć je ściśle. Musimy to jednak robić delikatnie, żeby nie popękała skórka. W każdym wariancie można do słoika z pomidorami dorzucić kilka listków bazylii.
Dobrze zahermetyzowane słoiki z pomidorami przetrwają i dwa, a nawet trzy lata.
Jeśli chodzi o sterylizację słoików, to przeważnie zaleca się wygotowanie ich we wrzątku, bądź wygrzanie w piecyku w niskiej temperaturze. Ja idę na skróty i przepłukuję je spirytusem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz